Forum Mistrz Eliksirów
Forum Miłośników Profesora Severusa Snape'a
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mistrz Eliksirów i nie tylko (?)...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mistrz Eliksirów Strona Główna -> Profesorski Fotel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
The Witch
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lochy

PostWysłany: Pon 17:48, 19 Gru 2005    Temat postu: Mistrz Eliksirów i nie tylko (?)...

Eliksiry, tak samo jak OPCM są pasją profesora. W dodatku trzeba przyznać, że wie o nich wszystko. Dlatego przydomek "Mistrz" jest jak najbardziej trafny.
1. Snape kocha to, co robi. Pasjonuje go to.
2. Jest niezrównany i obeznany w swojej dziedzinie.
3. Zwróćcie uwagę, jak wyraża się o swoim przedmiocie na pierwszej lekcji. Czy tylko chęć przestraszenia, zaimponowania uczniom? Wątpię.
Poza tym, ten przydomek dodaje mu odwai, pewności siebie, a czytelnik ma wrażenie, że jest to osoba znacząca, o której szybko się nie zapomni.
Jeżeli chodzi o moje prywatne zdanie.... Mistrz i to bez dwóch zdań! Samozwańczo czy też nie, nie ma to znaczenia. W pełni zasługuje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodeye




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 23:18, 19 Gru 2005    Temat postu:

Och, no przecież nawet się temu nie sprzeciwię.
Znowu jestem tego samego zdania.....Czy my chociaż raz będziemy miały inne poglądy? Wink

Mistrz pod każdym względem i kropka.

Tych kilku zdań, które wypowiada na pierwszej lekcji, nauczyłam się już na pamięc. To jest piękne, prawie poetyckie. W każdym słowie czuc miłośc i pasję.
W swój przedmiot wkłada dużo serca, dlatego czasami jest pedantyczny i nie znosi, gdy ma do czynienia z "bandą kretynów". Każdy, kto choc raz w życiu nad czymś ciężko pracował, nie byłby zadowolony gdyby ktoś zniszczył jego dzieło....Bądź szydził i nie szanował go.

Mistrz i jeszcze raz Mistrz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Witch
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lochy

PostWysłany: Nie 11:22, 25 Gru 2005    Temat postu:

A może nie tylko poetyckie, ale także związane z szaleństwem? :>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viviane




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 15:04, 25 Gru 2005    Temat postu:

Wydaje mi się, że przez te ciągłe odmowy Dumbledora, co do przejęcia stanowiska nauczyciela OPCM Snape stał się w jakiś sposób przywiązany do Eliksirów. Mógł czasami nienawidzieć swojej pracy, gdyż marzenie o innym stanowisku było silniejsze, ale zarazem mógł przez to pogłebiać swoją pasję co do przedmiotu którego nauczał.
Czasami mam przed oczami takie obrazy naszego Mistrza, który w skrajnych stanach depresji lub złości oddaje się <i> the subtle science and exact art that is potion making</i> Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorgoroth




Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok

PostWysłany: Pon 15:51, 26 Gru 2005    Temat postu:

Viviane napisał:

Czasami mam przed oczami takie obrazy naszego Mistrza, który w skrajnych stanach depresji lub złości oddaje się <i> the subtle science and exact art that is potion making</i> Wink
bo w jaki inny sposób mógłby "wyładowywać" swoje emocje Mistrz Eliksirów Severus Snape Wink nie wyobrażam go sobie rozwalajacego meble albo zapijającego sie na smierc pod "Trzema Miotłami"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodeye




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 20:29, 27 Gru 2005    Temat postu:

Och Vivianne przydreptała, jak miło Very Happy

Hmmm...A ja wyobrażam go sobie rzucającego probówkami o ścianę, czy też zwalającego na podłogę zawartość swojego biurka.
To byłoby dopełnienie jego siły i męskości haha....Kochany nerwus.

Nie wiem jednak, czy miałby jakiś powód do takiego zachowania. No możliwe, że Potter, albo Dumbel.
Chociaż ten drugi, nawet jak człowieka wkurzy, to tak to później odkręca, że ta druga osoba czuje się winna haha. (Takie moje spostrzeżenie).

Mogłabym się również zgodzić, że Eliksiry są ucieczką nie tyle od otaczającego go świata (też), co również od myślenia o niedoścignionym stanowisku Obrony.
Z początku kochał eliksiry, były jego pasją...Teraz (co jest prawdopodobne) stały się jego nałogiem, czymś co odciąga jego uwagę od wszystkiego naokoło, co daje mu zapomnienie, wyciszenie....

Kto idzie ze mną na korki z Eliksirów? Twisted Evil
Nawet gdybym miała same najwyższe oceny z tego przedmiotu, polazłabym na korki haha. Każda okazja dobra do popatrzenia sobie na Serva.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Witch
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lochy

PostWysłany: Śro 12:12, 28 Gru 2005    Temat postu:

A ja napiszę bardzo logicznie i prosto. Każdy czarodziej musi się czymś zajmować. Profesor także ma swoją dziedzinę... Twisted Evil Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodeye




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 16:51, 28 Gru 2005    Temat postu:

No właśnie, każdy ma swoje pasje i zainteresowania.
I im bardziej je kocha, tym bardziej staje się on interesujący dla innych ludzi (dobra, NAS) Very Happy

Chyba tylko Dumbel interesuje się dosłownie wszystkim.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pansuś




Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:00, 28 Gru 2005    Temat postu:

Mistrz...IO tak genialnie Razz
To pokazuje taki respect i ogólnie.
Eliksiry sa takie mroczne jak on sam.
Jest taki jak eliksir Niewiaowmop czy to co robi uda się....
A to, ze robi to co robi z masją to widać....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodeye




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 22:08, 28 Gru 2005    Temat postu:

Yyyy....No tak Pansuś, masz rację Wink

No i tyś chyba nowa dusza? Witaj więc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arakai




Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: asgard- ogrod bogow

PostWysłany: Śro 22:23, 28 Gru 2005    Temat postu:

Bloodeye napisał:
Yyyy....No tak Pansuś, masz rację Wink


To tak na zasadzie :"tak kochanie, masz racje" Wink

eliksiry to taka sliska sprawa, moim zdaniem. severus wziął ja powniewaz Dumbledore mu kazał(byc moze Lord takze), ale zauważcie, że eliksiry i czarna magie ida ze soba w parze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorgoroth




Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok

PostWysłany: Czw 16:32, 29 Gru 2005    Temat postu:

eliksiry dodają mu tajemniczości... Smile bo gdyby uczył np. o zwierzętach albo roślinkach to juz nie byłoby to samo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Witch
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lochy

PostWysłany: Nie 10:49, 01 Sty 2006    Temat postu:

Racja. Postać Profesora zostala już dosadnie wykreowana w stosunku do takiej jakby... Wyższej Magii. Trzeba zauważyć, że np. w zielarstwie Snape też mógłby być świetny, ba, nawet najlepszy, przecież zielarstwo wiąże się z eliksirami! I tutaj można sugerować, że Profesor nie był tylko Mistrzem Eliksirów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pansuś




Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 18:36, 04 Sty 2006    Temat postu:

No ba Razz

Najciężej mi sobie wyobrazic własnie snapew w Transmutacji i ONMS...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloodeye




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 16:31, 05 Sty 2006    Temat postu:

Witam! Jestem! Wróciłam!
Zniknęłam na...na długo, ale przepraszam.

Tak, zielarstwo jest połączone z Eliksorami i to bardzo mocno.
Nasz kochany nie jest więc dobry tylko w jednej dziedzinie, do tego Czarna Magia....On jest wspaniały po prostu.
Zaraz odkryjemy, że hostorię lub transmutację też ma w małym palcu Very Happy
Ale to dobrze, przynajmniej wiemy, że to facet z zainteresowaniami.
Przy takim nie byłoby nudno Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mistrz Eliksirów Strona Główna -> Profesorski Fotel Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin